Harcerze z ZHP przygotowywali się do pełnienia Białej Służby od kilku miesięcy. Był to czas intensywnych szkoleń i nabywania koniecznych umiejętności, ale też okres formacji duchowej. Jak okres poprzedzający ŚDM wykorzystali uczestnicy służby?
Piotr, Hufiec ZHP Elbląg
Piotr pełni służbę jako ratownik w patrolu medycznym, ale ŚDM jest dla niego też okazją do rozwoju duchowego.
Przygotowując się do pełnienia służby medycznej byłem na kursie pierwszej pomocy, a z drugiej strony starałem się przygotować modlitewnie, duchowo.
Jego zdaniem dobre przygotowanie jest kluczowe dla właściwego przeżycia tych dni.
Chcę się dobrze przygotować, żeby jak najwięcej wynieść z tego co najważniejsze w spotkaniu z papieżem – czyli umocnienia i słuchania Boga w tym, co chce mi powiedzieć. – mówi.
Ewa, Hufiec ZHP Tarnobrzeg
Dla Ewy Biała Służba jest okazją do sprawdzenia swoich sił w działaniu na rzecz innych, ale jest to dla niej też czas duchowego wzrostu.
Przygotowanie duchowe to przede wszystkim samodzielna praca nad sobą i mentalne nastawianie się na to wszystko. – uważa harcerka z Podkarpacia
Mam nadzieję, że to będzie moment nie tylko takiej praktycznej służby, ale że zbliżymy się też do Boga, bo ŚDM opiera się przede wszystkim na wierze. – dodaje
Sylwester, Hufca ZHP Pruszków
Do Krakowa przyjechał żeby podzielić się z innymi swoim doświadczeniem Boga. Jako kapelan hufca, traktuje służbę innym jako coś naturalnego.
Na co dzień jestem dla drugiego człowiekowi całym sercem, całym sobą. Służę – w Kościele jako ksiądz, w harcerstwie jako harcerz, na co dzień jako człowiek. – mówi.
Uważa, że to jego codzienna służba innym była najlepszą formą przygotowania do Światowych Dni Młodzieży.
Można powiedzieć, że podszedłem z marszu – bo na co dzień praktykuję pomoc drugiemu. – mówi kapelan.