W poniedziałek wieczorem poznamy zwycięskie patrole tegorocznej edycji Rajdu Grunwaldzkiego. Dziś przed uczestnikami ostatnie kilometry do pokonania jak i rozwiązanie zagadek na wszystkich trasach.

 

Niedziela na trasie VI upłynęła – i to kluczowe słowo – pod znakiem spływu kajakowego. Harcerze musieli wykazać się niezwykłym refleksem. Wąskie gardła rzeczne, duża ilość szuwarów i roślin wodnych, porozrzucane na trasie konary drzew i niepozorne słońce, które dla nieprzygotowanych okazało się mocno uciążliwe sprawiły, że spływ był wyzwaniem. Trasa rzecznej wyprawy biegła od Rybna do miejscowości Tarczyny, a pokonanie jej zajęło nieco ponad cztery godziny. Wiele osób wsiadło do kajaku pierwszy raz w życiu.

 

Harcerze, którzy w tym roku wybrali trasę VII wzięli udział w programie telewizyjnym zorganizowanym w konwencji “Miliona w Minutę” – w ciągu sześćdziesięciu sekund musieli wykonać skomplikowane zadanie wymagające dobrej koordynacji i  rozplanowania kolejnych kroków. Z kolei na trasie III w niedzielę odbyła się wyczekiwana gra wokół jeziora w Lidzbarku. Harcerze zmierzyli się z zadaniami przygotowanymi przez skautów z Białorusi. Tematem gry było sześć regionów kraju. Zjazd na linie był zaś jedną z największych atrakcji trasy.

 

Dzisiejszego wieczora jeszcze przed nami koncert finałowy i rozdanie nagród  w Lidzbarku. Gościem uroczystości będzie zespół "Wszyscy byliśmy harcerzami". Dla części uczestników Rajd Grunwaldzki jest pierwszym etapem wakacji, który poprzedza udział w zlocie Drużyn Wspólnoty Grunwaldzkiej i obchodach zwycięskiej Bitwy pod Grunwaldem.

 

phm. Wojtek Puchacz

rzecznik RG13