Obowiązkiem rządu jest sprawiać, aby wszyscy polscy obywatele żyli godnie, byli bezpieczni, by każdemu światło pokoju i szczęścia świeciło przez cały rok – powiedziała premier Beata Szydło po przyjęciu od harcerzy Betlejemskiego Światła Pokoju.

Betlejemskie Światło Pokoju przekazała szefowej rządu 11-letnia Natalia z drużyny działającej w Szczepie Tęcza przy Instytucie Głuchoniemych w Warszawie.

Światło betlejemskie, Boże Narodzenie jest takim czasem, gdy mówimy o pokoju, o solidarności, wzajemnym poszanowaniu siebie  – powiedziała premier.

Razem z Naczelnikiem ZHP hm. Małgorzatą Sinicą w uroczystości wzięli udział harcerze, którzy biorą udział w programie „Ambasadorzy Światła”. Harcerze na spotkanie z premier Beatą Szydło przyjechali z Lipska, Nieporętu i Warszawy.

Płomień został rozpalony w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie skauci przywieźli go do Wiednia, a stamtąd na Słowację. 11 grudnia, po słowackiej stronie Tatr, harcerki i harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego odebrali Betlejemskie Światło Pokoju od skautów słowackich. Betlejemskie Światło Pokoju ma dotrzeć do każdego województwa. Betlejemska sztafeta potrwa do 24 grudnia.

Z Polski światło trafi na Ukrainę, Białoruś, do Niemiec, Rosji, Danii i na Litwę. Akcja przekazywania Betlejemskiego Światła Pokoju została zapoczątkowana w 1986 r. przez austriackich skautów, którzy przywieźli płomień z betlejemskiej Groty Narodzenia Pańskiego do katedry wiedeńskiej. Stamtąd, dzięki skautom, płomień trafia niemal do wszystkich krajów Europy.