Zapraszamy rodziców harcerzy i zuchów do uczestnictwa w webinarze, który jest realizowany w ramach akcji „Czuwam! dla siebie”. Naszą ekspertką będzie Marta Cieśla psycholożka i psychoterapeutka poznawczo-behawioralna, która na co dzień pracuje z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi. Spotkamy się o godz. 20:00, aby przyjrzeć się tematowi emocji w kontekście rozmów o emocjach z dziećmi z perspektywy rodzica czy drużynowego.

Jako zapowiedź dzisiejszego webinaru, zachęcamy do przeczytania wywiadu o tym, dlaczego warto rozmawiać z dziećmi, podopiecznymi o emocjach. Na pytania odpowiedzą psycholożki Strefy Pomocy.

Dlaczego powinniśmy rozmawiać z dziećmi o emocjach? 

A czy istnieje jakikolwiek argument, żeby tego nie robić? Dzieci to ludzie, którzy dopiero budują swoją wiedzę o świecie. W każdym obszarze mogą odkrywać ją na własną rękę albo z przewodnikiem. Akurat w odniesieniu do emocji i całej sfery wewnętrznych przeżyć bardzo przydaje się ktoś, kto pomoże odnaleźć się w skomplikowanych splotach różnych doznań. Dziecko, które jest w stanie zrozumieć swoje uczucia, wie, że to, co przeżywa, jest normalne i bywa udziałem wielu osób. Nawet jeśli są to reakcje nietypowe, wynikające choćby z różnorodnej budowy układu nerwowego. Towarzyszenie i spokojne reagowanie na emocje daje dziecku komunikat – widzę cię, dostrzegam twoje przeżycia, są one możliwe do przyjęcia i wytrzymania, nawet jeśli są bardzo intensywne lub silne. To dobra baza do tego, by rozmawiać też o tym, jakie zachowania są akceptowalne, a jakie nie i co zrobić z emocjami, które trudno wyrażać w sposób niełamiący norm. Rozmawiając o uczuciach, tworzymy wraz z dzieckiem bezpieczny świat, bezpieczną relację, w której można wspólnie poszukiwać rozwiązań dla trudnych sytuacji, a nie jedynie winnych. Warto też zaznaczyć, że nie tylko tzw. negatywne emocje zasługują na uwagę. Towarzyszenie dzieciom w ich radościach, zainteresowaniach i beztrosce gruntuje w nich radość życia i uczy przeżywania sukcesów.   

Jak rozmawiać z dziećmi o emocjach, aby taka rozmowa nie wywoływała dyskomfortu zarówno u rodzica, jak i u dziecka?  

Nie podpowiem żadnych utartych zwrotów ani propozycji pytań, czy sformułowań. Zamiast uczyć się formułek, warto zajrzeć do swojego wnętrza i sprawdzić, z jaką postawą podchodzimy do dziecka. Czy dominuje w nas chęć bycia ekspertem, nauczycielem i przewodnikiem? To oczywiście ważne fragmenty, ale znacznie ważniejsze jest coś zupełnie innego – zaciekawienie. Autentyczne założenie, że nie do końca wiemy, co tkwi w emocjach dziecka i chcemy dowiedzieć się tego właśnie od niego. Z zaciekawieniem wiąże się cierpliwość, otwartość na to, co dziecko powie (cokolwiek to będzie), zaufanie do tego, że mówi nam to, co naprawdę czuje (a nie zaprzeczanie, że „to niemożliwe” albo „przesadzone”). To właśnie to zachowywanie spokoju, towarzyszenie dzieciom w ich emocjach, cierpliwe zaciekawienie ich perspektywą sprawiają, że mogą same „łączyć kropki” – budować spójny obraz siebie w świecie i w relacjach.   Dzisiejszy świat jest bardzo skomplikowany, w porównaniu z tym, jak żyli nasi krewni choćby 80 – 100 lat temu – wcale nie tak dawno. Wyzwania, jakie stają przed każdym z nas, są często wieloaspektowe i bardzo złożone, dzieci dotyczy to w taki sam sposób. Dzieciakom, których problemy oscylują pomiędzy rzeczywistością realną a wirtualną, emocjami dotyczącymi spraw namacalnych, relacji społecznych i całej sfery oczekiwań i presji, stresu, jaki dotyka ich w szkole, nie wystarczy krótki komentarz z poleceniem, co trzeba zrobić. Temu trzeba poświęcić czas. A jeśli sami nie za bardzo wiemy co zrobić, nie bójmy się do tego przyznać – zastanowić się wspólnie z dzieckiem, a czasem poszukać pomocy specjalisty. Brak pewności nie oznacza kresu możliwości.   

Jeśli dziecko należy do drużyny harcerskiej albo gromady zuchowej czy należy zakomunikować drużynowemu informacje o problemach dziecka? Jeśli tak, to w jaki sposób?

Najlepiej poprosić o chwilę rozmowy w cztery oczy i opowiedzieć wprost. Jeśli rodzice mają jakieś wypracowane strategie radzenia sobie w trudnych sytuacjach, to warto je podać. Drużynowemu będzie dużo łatwiej, jeśli będzie wiedział, że np. dziecko w określonych sytuacjach potrzebuje pobyć chwile samo czy może należy je jak najszybciej włączyć się do zabawy. Na podobne zachowania u różnych dzieci pomocne okażą się różne strategie.   Warto też dodać, bo może nie jest to oczywiste, że drużynowy, zanim przejmie odpowiedzialność za grupę dzieci musi przejść intensywne szkolenie zawierające m.in. podstawy rozwoju psychofizycznego dzieci i młodzieży. Każdy instruktor ma za sobą wielogodzinne szkolenia, w tym z pierwszej pomocy przedmedycznej czy ochrony danych osobowych.    Informując drużynowego o diagnozie (np. ADHD, spektrum autyzmu itd.), dajesz drużynowemu wiedzę, która może stanowić podstawę do właściwej opieki. Nie byłoby dobrze, gdyby zaniepokojony drużynowy, niemający żadnej informacji od rodzica, zaczął zastanawiać się nad diagnozą na własną rękę. Niestety nadal mają miejsce takie sytuacje, kiedy rodzice nie przekazują tej informacji nawet w karcie uczestnika wypoczynku letniego. Czasem okazuje się, że dziecko ma postawioną diagnozę dopiero w momencie, kiedy to drużynowy decyduje się na rozmowę z rodzicem, żeby przekazać swoje obserwacje. Będzie dużo efektywniej, jeśli kolejność będzie odwrotna. Drużynowi, mając na co dzień kontakt z grupą dzieci, często od lat, doskonale zdają sobie sprawę, z tego, że „coś” w emocjach dziecka funkcjonuje nietypowo. Informacja daje możliwość odpowiedniego działania.  

Te i inne tematy, poruszymy również podczas dzisiejszego spotkania. LINK do transmisji.

______________________

Te słowa kierują do Was psycholożki STREFY | Pomocy. Telefon wsparcia psychologicznego dla członków i członkiń ZHP – a także ich rodzin! – STREFA | Pomocy – działa w dni powszednie od 15:00 do 21:00, pod numerem telefonu 669 116 116. Serdecznie zapraszamy do kontaktu rodziców członków naszej organizacji.   ECARO/PCA20225620 being funded by UNICEF

_____________________

Ogólnopolska akcja „Czuwam!” jest formą realizacji Strategii ZHP w obszarze „Odpowiedzialni społecznie” – stanowi część planu taktycznego realizacji Strategii ZHP 2025. Celem akcji jest podkreślenie roli służby w kształtowaniu charakteru młodego człowieka oraz postawy niesienia bezinteresownej pomocy w odpowiedzi na dostrzeżone potrzeby. Celem podejmowanych działań jest wypracowanie uważności wychowanków Związku Harcerstwa Polskiego na otaczający świat, otwarcie na pomoc innym i pełnienie służby. Finał akcji „Czuwam!” odbywa się raz do roku i jest poprzedzony wcześniejszymi przygotowaniami. W działania uczestniczą na raz gromady i drużyny z całej Polski. Akcja powinna również stanowić początek do podjęcia długofalowej służby.