Mając możliwości pomocy u siebie samej, otworzyłam pole do służby innym dziewczynom i tak powstała coroczna służba.

Służba polegała na ścięciu włosów na potrzeby peruk dla dzieci po helioterapii. Wspierały nas dwa salony fryzjerskie. W ciągu dwóch lat dzięki służbie ponad 30 dziewczyn dostało nowe fryzury. Za każdym razem dbamy o to, aby całe przedsięwzięcie było nieodpłatne dla wszystkich chętnych. Ogromna ilość metrów włosów, jaką udało nam się uzyskać, poskutkowała pięknie ułożonymi włosami zarówno biorców jak i darczyńców.

Osoby w otoczeniu są bardziej wrażliwe na tę potrzebę i wiedzą, jak ważne jest to, co my możemy z siebie dać, co nas nic nie kosztuje, a dla kogoś jest ogromną wartością.

 

Środowiska harcerskie z Warszawy