Często nawet dorosłym dłuższą chwilę zajmuje decyzja o tym, aby udzielić komuś pomocy. Wzorem dla nas wszystkich powinna być 13-letnia Natalia z 12 Olsztyńskiej Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej „Szarpie Ventus„ z Hufca ZHP Olsztyn Rodło, która bez wahania ruszyła, aby pomóc topiącemu się dziecku. Gdy na niestrzeżonym kąpielisku, na jeziorze Maróz niedaleko Waplewa, zobaczyła, że 5-letnia dziewczynka zaczęła tonąć, postąpiła instynktownie i ruszyła z pomocą.
Druhna Natalia przyznała, że ten dzień na długo pozostanie w jej pamięci. Mówi, że w takich sytuacjach ludzie reagują różnie — niektórych paraliżuje strach, inni bez wahania ruszają z pomocą. Na szczęście druhna Natalia należy do tej 2 grupy i dzięki jej szybkiej reakcji skończyło się tylko na strachu. Nastolatka mówi o tym, jakby była to najbardziej oczywista rzecz na świecie. A jej pierwsze słowa po zdarzeniu brzmiały: ja nic wielkiego nie zrobiłam.
Nie myślałam o niczym, tylko żeby uratować tę małą — powiedziała 13-letnia bohaterka.
Zasady bezpieczeństwa i udzielania pierwszej pomocy nie były jej obce — nauczyła się tego na harcerskich zbiórkach, na które uczęszcza od 3 lat i w szkole. Druhna Natalia dzięki swojej odwadze, refleksowi i umiejętności zastosowania wiedzy w praktyce, uratowała topiącą się pięciolatkę. Bez wątpienia można nazwać ją bohaterką!