Dzisiaj hm. Florian Marciniak obchodziłby swoje 100 urodziny! hm. Florian Marciniak był pierwszym naczelnikiem Szarych Szeregów. 

Urodził się 4 maja 1915 w Gorzycach. W 1926 roku wyjechał do Poznania, gdzie podjął naukę w Państwowym Gimnazjum im. św. Jana Kantego. Po zdaniu matury w 1934 rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Poznańskim.

Od młodych lat należał do harcerstwa, w którym był drużynowym 21. Poznańskiej Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Reytana, wiceprezesem Akademickiego Koła Harcerskiego im. Heliodora Święcickiego w Poznaniu, kierownikiem Wydziału Młodzieży w Wielkopolskiej Komendzie Chorągwi Harcerzy. Był najmłodszym harcmistrzem w ZHP (stopień uzyskał 10 maja 1938). W latach 1937-1938 pełnił funkcję zastępcy komendanta Harcerskiej Szkoły Instruktorskiej w Górkach Wielkich koło Skoczowa (jej komendantem był Aleksander Kamiński).

Z chwilą wybuchu wojny pracował w Pogotowiu Harcerzy w Poznaniu. Wraz z Franciszkiem Firlikiem, m.in. kierował akcjami przeciwpożarowymi i zabezpieczał urzędy państwowe. Po ewakuacji wojska i władz z miasta, przedostał się 8 września 1939 do Warszawy i razem z wielkopolskimi instruktorami zorganizował Pogotowie Harcerzy, po czym został mianowany jego komendantem.

Tuż przed kapitulacją stolicy, 27 września 1939, otrzymał nominację na naczelnika Szarych Szeregów i był nim aż do aresztowania. Pod koniec września 1939 roku wziął udział w spotkaniu instruktorów harcerskich, na którym postanowiono o przejściu harcerstwa do podziemia. Wywarł duży wpływ na program wychowawczy i plany działania tajnej organizacji. Wprowadził w Szarych Szeregach zasadę „wychowania przez walkę” w ramach programu „Dziś, jutro, pojutrze”. W marcu 1943 brał udział w przygotowaniach odbicia z rąk Gestapo Janka Bytnara „Rudego” („Akcja pod Arsenałem”).

6 maja 1943, po wpadce Wielkopolskiej Chorągwi Harcerzy, został aresztowany w Warszawie przez funkcjonariuszy poznańskiego Gestapo. Podczas przesłuchań w siedzibie KdS w Alei Szucha nie wydał swoich współpracowników.

W czasie transportu do Poznania Florian usiłował uciec, skacząc z pędzącego samochodu w okolicach Sochaczewa – niestety bez powodzenia. Straszliwie zmaltretowany został umieszczony w osławionej katowni poznańskiej – Forcie VII w celi nr 66. W celu odbicia Floriana zostało powołane stowarzyszenie „Białej Róży”, w którego skład weszli, m.in. Stanisław Broniewski – „Orsza”, Eugeniusz Stasiecki – „Piotr”, Edward Zürn – „Jacek”, Zygmunt Kaczyński – „Wesoły”, Adam Borys – „Pług”, Władysław Cieplak – „Giewont”, Tadeusz Zawadzki – „Zośka” oraz specjalnie dobrany oddział z Grup Szturmowych.

Harcerzom nie udało się odbić swojego przywódcy – 18 lutego 1944 Florian Marciniak został wywieziony do obozu w Żabikowie pod Poznaniem, następnie do obozu koncentracyjnego w Gross-Rosen, w którym prawdopodobnie dnia 20 lutego 1944 roku został zamordowany. Ciała nigdy nie odnaleziono. We wrześniu 2010 roku do Krypty Zasłużonych Wielkopolan w kościele św. Wojciecha w Poznaniu, złożono urnę z ziemią, na której został zamordowany.