1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Święto to poświęcone jest pamięci żołnierzy, którzy po II wojnie światowej walczyli o prawo do życia w wolnej i suwerennej ojczyźnie. 1 marca przypominamy także Harcerski Rejestr Represjonowanych. W ten szczególny dzień należy pamiętać o harcerkach i harcerzach, którzy trwali w służbie nawet w najcięższych chwilach.

Żołnierze Wyklęci, nazywani także „Żołnierzami Niezłomnymi” lub „żołnierzami drugiej konspiracji”, tworzyli powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne oraz stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR. Ścigani i prześladowani, prowadzili nierówną walkę z machiną komunistycznego terroru. Wielu z nich zostało aresztowanych i podanych niesprawiedliwemu śledztwu. Następnie w sfałszowanych procesach skazywani byli na karę śmierci lub długoletniego więzienia. Spora część Żołnierzy Wyklętych została wywieziona w głąb Związku Radzieckiego i nigdy już stamtąd nie powróciła. Groby wielu z nich do dziś pozostają nieznane.

W 1991 roku Naczelny Sąd Harcerski pod przewodnictwem hm. Marii Hrabowskiej podjął sprawę badania i rejestrowania osób represjonowanych za działalność harcerską i powołała Harcerski Rejestr Represjonowanych.

“Po 1944 r. miały miejsce przypadki represji harcerzy i instruktorów, a dotąd nie mieliśmy zgromadzonych faktów i dokumentacji. Były to represje za działalność harcerską i żołnierską AK. Należy się wszystkim represjonowanym pamięć i szacunek. (…) na listę wpisano ponad 100 nazwisk. O wpisaniu na listę orzeka sąd w zespołach 3-osobowych. Są też przypadki represjonowania za działalność w stanie wojennym (za ulotki, druk)” – tak o projekcie mówiła hm. Maria Hrabowska w wywiadzie dla „Czuwaj!”.

W Liście do Zjazdów Hufców i Chorągwi, z 19 stycznia 1991 r. pisała:

Z historią naszego narodu uparcie dążącego do Niepodległości i demokracji, trwale związana jest nasza harcerska służba, którą pełnimy od dziesięcioleci. W służbie tej harcerki i harcerze stwarzali wzorce wierności, Ideałów, wytrwałości w działaniu, a w czasie najcięższych prób – wzorce hartu ducha. Długie szeregi brzozowych krzyży znaczą harcerski szlak Służby Bogu i Polsce.

Koniec II Wojny Światowej nie przywrócił Polsce wolności. Zdziesiątkowany, stężały w cierpieniu Naród składał nowe, krwawe ofiary. Wśród nich były liczne zastępy harcerzy i harcerek. Na szaniec padły następne Harcerskie Kamienie. Wielu nazwisk tych Druhen i Druhów nie znamy, nie wiemy gdzie znajdują się ich mogiły.

Walczący w obronie ojczyzny są dla wielu środowisk wzorem postawy obywatelskiej. Pamiętajmy dziś o tych, którzy przez wiele lat skazani byli na zapomnienie.