Mija 100 lat od kiedy odbył się pierwszy kurs dla Skautmistrzów Wood Badge, którego pomysłodawcą był Robert Baden-Powell, a pierwszym komendantem Francis Gidney. Idea kursów Wood Badge przetrwała w skautingu do dziś, a w ZHP powiązana została z kształceniem przyszłych podharcmistrzów.

8 września 1919 roku w podlondyńskim Gilwell Park z inicjatywy gen. Roberta Baden-Powella rozpoczął się pierwszy kurs szkolący skautmistrzów, oparty na treściach ujętych w książce Scouting for boys. Chcąc, by jego absolwenci w jakiś sposób się wyróżniali Baden-Powell postanowił, że każdy, kto ukończy kurs będzie nosił na rzemyku dwa drewienka. Pierwotnie pochodziły one z 4-metrowego naszyjnika składającego się z ok. 1000 koralików i należącego do zuluskiego wodza Dinizulu, który nosił go przy wyjątkowo ważnych okazjach. Baden-Powell przywiózł ten naszyjnik z pobytu w południowej Afryce w 1888 roku. Zarówno ta tradycja, jak i idea kursu przetrwały do dziś.

Współcześnie każda organizacja harcerska przeprowadza kursy Wood Badge na swój sposób, z zachowaniem najważniejszych zasad i tradycji. W Polsce kursy Wood Badge przyjęły formę kursów podharcmistrzowskich. Do tej pory odbyło się ich 37. Składają się one z trzech części. Pierwsza to minimum sześciodniowy kurs, druga to realizacja próby wodza, a ostatnia biwak podsumowujący.

Mimo że od pierwszego kursu Wood Badge mija w tym roku sto lat, to wartości i umiejętności, jakie zdobywają na kursach uczestnicy, pozostają niezmienne. Kursanci doskonalą między innymi zdolności przywódcze, umiejętność pracy w grupie, zasady zarządzania projektem, a także nieustannie pracują nad sobą.

Najważniejsze obchody stulecia odbyły się na tegorocznym 24. Światowym Jamboree Skautowym w Stanach Zjednoczonych. Stworzono tam przestrzeń do wymiany doświadczeń, pomysłów i inspiracji.

autorka: pwd. Maria Korcz