Nikt nie zaprzeczy, że Ziemia Świętokrzyska od wieków owiana jest legendami, w których prym wiedzie czarownica. Maskotką regionu jest  Baba–Jaga. Powstaje więc pytanie: czy czarownica i Baba–Jaga czymś się od siebie różnią? W dzisiejszym języku potocznym raczej nie. Obie „panie” kojarzą się ze złośliwą lub brzydką kobietą, wiedźmą, jędzą. A jak to było w przeszłości? Dowiedz się tego na Rajdzie Świętokrzyskim!

Wiedźma – stara jędza z pypciem na nosie, posiadaczka czarnego, wyleniałego kocura i domku stojącego na kurzej łapce. Ze znającą się na tworzeniu magicznych mikstur z ziół, żabich odwłoków oraz strupów nietoperza, szamanką kojarzy się jeszcze jeden bardzo charakterystyczny element. To miotła, na której posępna czarodziejka zwykła latać.

Od niepamiętnych czasów folklorystyczne podania mówią o wiedźmach, które za środek transportu obrały sobie swoje sękate miotły. Jako że leciwe szamanki mogły przecież zaczarować każdy inny przedmiot i uczynić z niego swój latający pojazd, z jakiegoś powodu wybór padł na coś tak przyziemnego jak zapyziały badyl z pękiem, związanych sznurkiem, brzozowych zasuszonych gałązek. Czyż nie lepiej w tej roli sprawdziłby się dębowy stół, miękka poduszka, czy drzwi od stodoły? Przy tych ostatnich, smętna miotła wyglądałaby niczym Trabant przy Maybachu.

Odkryj prawdziwe oblicze Baby-Jagi w czasie wędrówki po Górach Świętokrzyskich!

Zapraszamy na 59. Harcerski Rajd Świętokrzyski do „Krainy Latających Mioteł”!

Nie może Was zabraknąć!

Regulamin
Formularz zgłoszeniowy