Strategiczne decyzje – wspólnota czy struktura, zarzadzanie zespołem czy firmą?

Prowadzenie: hm. Jolanta Kreczmańska, hm. Ewa Gąsiorowska

Wnioski z konferencji w Warszawie i Poznaniu były spójne.

Warszawa

Wspólnota versus organizacja – do czego nam w Związku Harcerstwa Polskiego bliżej? Mogłoby się wydawać, że potrzebujemy obu tych postaci ruchu harcerskiego. Jak rozumianego? Jak dobrze rozłożyć akcenty?

Wspólnota – czym jest? Wspólnota cechuje się przede wszystkim poczuciem osobistej więzi z innymi jej członkami, zaufaniem, jakie mają do siebie, wreszcie – wiąże się z emocjami. Na emocjach, odczuwaniu i współodczuwaniu właśnie oparte jest zaangażowanie we wspólnotę. Ludzie we wspólnocie chcą wspólnie, razem ze sobą spędzać czas; chcą ze sobą bytować. Chcą wspólnie działać, łączą ich podobne wartości. We wspólnocie jest naturalność, coś bardzo pierwotnego, zapisanego w ludzkich genach. Lgniemy do wspólnoty, jest w nam niej dobrze. 

Wspólnota rządzi się swoimi prawami – niewymuszonymi, układającymi się naturalnie, płynnie zmieniając się, jeśli zachodzi taka potrzeba. We wspólnocie ważne jest „ja chcę coś zrobić”, niż „ja muszę”. We wspólnocie autorytet buduje się na szacunku, nieformalnie. Autorytet swoim postępowaniem, postawą, wartościami, autentycznością – zasługuje na szacunek i posłuch. 

We wspólnocie decyzje podejmowane są naturalnie, demokratycznie – z poszanowaniem praw słabszych i „innych”. Naturalne jest dbanie o członków wspólnoty – nawzajem zależy nam na swoim dobru. 

Wspólnota – to myślenie kolektywne, ważne jest pojęcie „my”. To wielka szansa dla członków wspólnoty, ale może to także się wynaturzyć – kiedy grupa staje się ważniejsza niż dobro każdego człowieka, który ją współtworzy.

Czy ZHP jest dziś wspólnotą? Czy powinno być? Na jakim poziomie to odczuwamy? Wspólnota – to ideał demokracji, to nasze Ateny

Trzeba nam wspólnoty. 

Trzeba nam i organizacji w ruchu harcerskim. Jest nas dużo. Działamy w realnym świecie – chcemy, aby harcerze i harcerki umieli się po nim poruszać, aby umieli być zaradni, aby umieli być skuteczni w działaniach podejmowanych w społeczeństwie. W organizacji działa siła autorytetu naturalnego – ale i bardzo jasne określone jest, kto i jaką bierze na siebie odpowiedzialność.

Struktura/organizacja – czym jest? Organizacja daje nam poczucie pewności, transparentne zasady, precyzję ścieżki podejmowania decyzji. Aby mieć wpływ na ich podejmowanie, trzeba zastosować zasady, przyjęte jako pewna, jasna dla wszystkich, ścieżka. To daje poczucie pewności. Wiemy, kto jakie decyzje może podjąć, w jaki sposób, jak z tymi decyzjami dyskutować. To pomaga czuć braterstwo, partnerstwo i wzmacnia poczucie podmiotowości- w dużej grupie ludzi, którzy tworzą ruch harcerski. Więc ruch stu tysięcy harcerzy i harcerek byłby zapewne bardzo demokratyczny, bardzo romantyczny – ale czy zadbaliśmy skutecznie o nasze potrzeby? Aby to zrobić, potrzebujemy wewnętrznego zorganizowania – jak organizm, który jako zlepek komórek nic nie może, ale który dzieli swoje różne funkcje między różne organy – i dzięki temu może żyć, może oddychać, myśleć, tworzyć. Potrzebujemy organizacji. 

Kiedy wiemy, że jej trzeba? Na harcerskich zlotach, kiedy widzimy, jak masa młodych ludzi umie sprawnie – i najczęściej spektakularnie – buduje swoje miasteczko i spędza ze sobą czas – w mądry sposób? Kiedy podejmujemy decyzje o kształcie i zasadach naszej organizacji na zjeździe? Kiedy wreszcie udaje nam się pozyskać sprzyjanie świata zewnętrznego – jak środki na nasze działanie czy życzliwość tych, którzy mogą nam pomóc. 

Organizacja – to nasza Sparta

A zatem – więcej Aten, czy więcej Sparty? A przede wszystkim – po co nam więcej tego czy tamtego rozwiązania? 

Jako członkowie ZHP, powinniśmy mieć zawsze poczucie, że wiemy, po co robimy to, co robimy. Że jesteśmy świadomi naszych celów. Dopiero im podporządkowujemy działania do zrealizowania. Dobrym testem sprawdzenia sensowności naszych działań, jest ustawiczne zadawanie sobie pytanie – czy wiem, po co to robię ? Czy to służy wychowaniu młodych ludzi – harcerzy i harcerek? Jeśli nie – lepiej nie tracić energii i czasu. Harcerstwo jest dla wychowania, kształtowania młodych ludzi. 

Jak się dowiedzieć, czy to, co robiliśmy, wywołało jakiś efekt? Trzeba oceniać jakość tego, co robimy, sprawdzać, czy trzymamy się naszych celów, czy działamy zgodnie z naszymi wartościami. To jest do zrobienia. Wymaga wysiłku, rozmowy, refleksji. Ale jest możliwe. Jednocześnie, potrzebujemy obiektywnego miernika. Oczywiście, powstaje pytanie, czego i po co chcemy się dowiedzieć? Ile się odbyło zbiórek? Ilu harcerzy i harcerek nam ubyło? Ilu przybyło? A może – jaki jest człowiek, który wyszedł z harcerstwa? Czy się rozwija? Czy jest mistrzem w jakiejś dziedzinie? Czy jest przydatny społeczeństwu? Czy pełni służbę? Czy jest autorytetem? Czy zmienia świat na lepsze? 

WNIOSKI

A zatem mamy dwa bieguny. Ateny i Sparta. Do kogo nam bliżej? Dziś raczej – do organizacji niż do wspólnoty. Chcielibyśmy wyraźnie być bliżej wspólnoty. Oczywiście, potrzeba nam obu tych koncepcji, jednak dzisiaj dużo za dużo w nas organizacji, a za mało wspólnoty. 

Jakie modele można by przyjąć?

  1. Organizacja, która wspiera lokalne wspólnoty, czyli organizacja wspólnot;
  2. Wspólnota wspierana przez organizację;
  3. Organizacja, kierująca wspólnotami;
  4. Organizacja wspólnot. 

Dzisiaj jesteśmy w między punktem trzecim a czwartym, kiedy to organizacja dominuje. Chcemy, aby nasza organizacja miała charakter wspólnoty, która jest wspierana przez organizację. Wyraźnie i niemal jednogłośnie chcemy zmiany punktu ciężkości. 

Wspólnota wspierana przez organizację to zatem nasz model idealny. 

Organizacja w takim modelu ma charakter służebny wobec wspólnoty. Wspólnota określa potrzeby i cele; organizacja zaś tworzy warunki do ich realizacji. Im mocniejszą mamy wspólnotę, opartą o wspólne wartości i wspólny mianownik tożsamości, tym mniej nam trzeba standaryzacji, ponieważ czujemy, co jest właściwe, jaki jest duch tego, co robimy. Przy bardzo dużym zróżnicowaniu i słabej wspólnej tożsamości oraz dominacji organizacji – potrzebujemy standardów; potrzebujemy powiedzenia sobie, co ma być tym wspólnym mianownikiem. Można porównać to do pięknej tkaniny – im mocniejszy ma splot i wzór, tym bardziej można ją rozciągać, a ona zachowa swoją postać.

Aby „harcerska tkanina” była mocna, trzeba jasno wiedzieć, kogo wychowujemy i jakie mamy cele. Zadania powinny być wówczas ustalane przez wspólnoty. Bo wspólny mianownik jest ten sam; a wielość rozwiązań realizacyjnych temu nie zagraża. Wręcz przeciwnie: służy indywidualizacji, kreatywności, wyzwalaniu inicjatywy.

WNIOSKI DOTYCZĄCE ZMIAN W STATUCIE ZHP

Rozwiązania w Statucie ZHP, które będą wspierać nasz preferowany model wspólnoty wspieranej przez organizację to:

–  Wzmocniona rola Przewodniczącego ZHP jako przewodnika w sprawach ideowych i wychowawczych, wzmacniający znaczenie naszych wartości;

– Bardzo jasno powinna być sprecyzowana rola wartości w ZHP; ich rola, to jak, z nimi mamy pracować, jaka jest ich prawdziwa treść;

– Czynne prawo wyborcze dla instruktorów, kierujących KSI, KK oraz namiestników. Dyskusyjne jest, czy takie prawo powinni mieć przewodniczący kręgów akademickich lub kręgów seniora. 

– Wartym rozważenia rozwiązaniem może być np. podwójny głos dla drużynowego; 

– Hufiec powinien pełnić rolę wspólnoty wspólnot; 

– Jednym z obowiązków hufca powinno być kształcenie drużynowych;

– Komenda hufca powinna być oceniana raz do roku przez wspólnotę hufca, na zasadzie oceny jakościowej, w formie rozmowy;

– Hufce nie muszą zyskać osobowości prawnej; 

– Główną rolą komendy hufca ma być wsparcie drużyn; 

– W hufcu nie powinien działać sąd harcerski; 

– Funkcja instruktorska powinna być funkcją wychowawczą;

– Na Zjeździe ZHP prawo wyborcze czynne powinien być tylko Naczelnik ZHP, nie wszyscy członkowie GK;

– W wyborach do Rady Naczelnej powinna powstać „pula krajowa”;

– Trzeba wzmocnić rolę sądów harcerskich w chorągwiach i na poziomie centralnym, a ich członkami powinny być autentyczne autorytety moralne, ich rola powinna być bardziej moralna niż formalna;

– Powinna być wzmocniona rola harcmistrzów. 

– nie powinno się wprowadzać funkcji członka honorowego ZHP;

– Rady Chorągwi nie powinny być likwidowane; wprost przeciwnie – powinny być wzmocnione w kompetencje oceniania komend oraz wyposażyć w kompetencje np. Odnośnie do spraw finansowych; 

– W hufcach można zlikwidować komisje rewizyjne bo zyskamy na wspólnotowej roli hufca i na wzmocnieniu drużyn. 

 

wnioski spisała hm. Ewa Gąsiorowska

Poznań

Wspólnota – czym jest? W trakcie dyskusji uznano, że wspólnota jest podstawą i spoiwem Związku Harcerstwa Polskiego.   Łączy ludzi, którzy mają podobne ideały i cele. Jest oparta na więziach, relacjach, braterstwie i potrzebie przynależności członków do określonej grupy i jej tradycjach. Zapewnia członkom poczucie bliskości i daje możliwość bezpośredniego wsparcia.

Dzięki brakowi ustrukturyzowania czy hierarchiczności daje swobodę i elastyczność. Ułatwia to identyfikowanie się członków wspólnoty z podjętymi decyzjami.  Opierając się tylko na wspólnocie mogą jednak wystąpić trudności w egzekwowaniu wymogów.

Struktura/organizacja – czym jest? Określona struktura organizacji zapewnia jej członkom bezpieczeństwo formalne. Umożliwia również istnienie w otoczeniu prawnym. Daje szanse szybkiemu i sprawnemu podejmowaniu decyzji nawet w przypadku dużej organizacji.  Określa też wspólny i jasno określony cel działania dla wszystkich swoich członków.  

W przeciwieństwie do wspólnoty nie łączy ludzi tak ściśle i łatwo ją opuścić. Organizacja utrudnia również identyfikowanie się z decyzjami podejmowanymi na wysokich szczeblach i przez swoją hierarchiczność buduje dystans z władzami.  Trudniej się identyfikować z organizacją niż ze wspólnotą.

WNIOSKI

Organizacja powinna być służebna wobec wspólnoty – co to znaczy?

Jako najważniejszy wniosek z dyskusji uznano, że organizacja powinna  mieć służebny stosunek do wspólnoty. To wspólnota powinna wyznaczać cele dla organizacji, a organizacja powinna tworzyć warunki do realizacji tych celów. Powinna ona również zawsze działać na rzecz wzmocnienia wspólnoty.

Uznano też, że w chwili obecnej w ZHP zbyt dużo jest struktury w porównaniu do wspólnoty  i można odnieść wrażenie, że w chwili obecnej to wspólnota wspiera działanie organizacji. Stwierdzono, że 90% działania struktury ZHP to organizacja, a tylko 10% stanowi wspólnota. Uczestnicy doszli do wniosku, że proporcje powinny zostać odwrócone na korzyść wspólnoty, która powinna wypełniać 2/3 działania, a jedynie 1/3 powinna zajmować organizacja.  Taki podział zdobył przychylność 19 uczestników. Podział 1:1 uzyskał poparcie 4 osób. Stwierdzono, że należy dążyć do wzmocnienia wspólnoty, co wpłynie pozytywnie na realizację misji ZHP.

Jak podejmować najważniejsze decyzje?

Jako podstawowe założenie uznano, że ludzie łatwiej identyfikują się z decyzjami, które sami lub wspólnie z innymi podejmowali. Dlatego za najlepszy dla ZHP uznano proces, w którym prowadzone są szerokie konsultacje odpowiednich zagadnień, a następnie wyznaczone do tego grupy lub osoby podejmują na podstawie ich wniosków decyzje.

Praca przy konsultacjach i przy podejmowaniu decyzji powinna być oparta o metodę harcerską, co ułatwi znajdywanie najlepszych rozwiązań, dzięki dzieleniu się dobrymi przykładami.

Jednocześnie za decyzyjnością powinna iść jasno określona odpowiedzialność.

Na ile zgadzamy się w organizacji na różnorodność i gdzie leżą jej granice?

Uznano, że elementem zunifikowanym powinien być wizerunek i kształcenie. Natomiast elementem modyfikowanym powinien być ogólnie pojęty program.

WNIOSKI DOTYCZĄCE ZMIAN W STATUCIE ZHP

Rady Chorągwi Uczestnicy uznali Rady Chorągwi jako narzędzie działania wspólnoty. Co za tym idzie, ich likwidacja wpłynęłaby negatywnie na wspólnotę i należy dążyć do ich wzmocnienia, a nie likwidacji. Należy dać Radom odpowiednie kompetencje.

Rada Naczelna Jednoznacznie nie stwierdzono, czy możliwość wyboru członków RN również spoza klucza chorągwianego wpłynie pozytywnie na wzmocnienie wspólnoty.

Uznano, że funkcja Przewodniczącego ZHP, jako władzy, wpływa pozytywnie na wspólnotowość i w związku z tym nie powinna być ona likwidowana na rzecz przewodniczącego Rady Naczelnej. Podobnie opowiedziano się przeciwko opcji możliwości powoływania na funkcje Przewodniczącego ZHP osób spoza ZHP.

Komisje Rewizyjne Hufców Likwidacja komisji rewizyjnych na szczeblu hufca mogłaby pozytywnie wpłynąć na wspólnotę i umożliwić instruktorom bezpośrednie wspieranie działalności wychowawczej. Jednak utrudniłoby to znacząco prace komisjom rewizyjnym chorągwi, które obciążone byłyby bardzo dużą ilością pracy. Za odpowiednie rozwiązanie uznano powoływanie komisji rewizyjnych w hufcach powyżej 500 członków.

Wnioski spisał hm. Andrzej Walusiak