Zobacz jamboree w Japonii oczami Mikołaja Zawiślaka – uczestnika programu Młodych Korespondentów WJS2015:

Teren, na którym odbywa się 23. Światowe Jamboree Skautowe w Japonii znajduję się w prefekturze Yamaguchi, w miejscowości Kirara-hama, na sztucznej wyspie zajmującej powierzchnię 286 hektarów.

Na zlocie są 33 tysiące skautów z całego świata. Można to porównać do liczby ludności, która mieszka w Ostródzie, Iławie, Nowym Targu lub do dzielnicy Warszawy – Wilanowa. To małe miasteczko powstawało przez 5 dni, podczas gdy zjeżdżali się do niego skauci z ponad 150 krajów.

Teren Jamboree dzieli się na huby, które można porównać do dzielnic miasta. Na wyspie znajdują się trzy huby mieszkalne, te w których są zakwaterowani skauci. Dodatkowo znajdują się strefy aktywności (np. basen, arena, globalna wioska). Każda „dzielnica” dzieli się na cztery sub campy, które mają nazwy związane z terenami geograficznymi w Japonii.

Dzień zaczyna się o 5 rano, kiedy to w namiotach hubów rozpoczyna się wydawanie produktów na śniadanie i rzeczy na lunch. O godzinie 9 zostają otwarte drzwi do strefy aktywności (kultura, globalna wioska, nauka oraz strefa religii i wyznań). Również od tej godziny można wyruszać na wędrówkę, podczas, której poznaje się japońskie środowisko naturalne. Między 9 a 10 odjeżdżają autobusy, zawożące uczestników na plaże na zajęcia wodne, do Hiroszimy do centrum pokoju i do różnych miast w prefekturze Yamaguchi, gdzie można bliżej poznać kulturę Japonii. Wszystko odbywa się według wcześniej ustalonego harmonogramu. Każdy Sub Camp ma codziennie zaplanowaną inna aktywność.

Na terenie Jamboree – tak jak w każdym mieście – znajdują się supermarkety, bank, poczta, budka z telefonami czy sklepy z pamiątkami. Jest też specjalne strefa, gdzie znajdują się namioty organizacji skautowych z całego świata, w których można poznać bliżej różne kraje i skautów, którzy w nich działają. Skauci mogą odwiedzić centrum skautowe w swoim wolnym czasie.

Strefy aktywności działają od 9 do 12 i od 14 do 17. W każdym tym czasie przybywa na nie inny sub camp. Pozostałe zajęcia całodniowe kończą się między 16-17.

Po skończonym programie skautowe miasteczko zaczyna tętnić własnym życiem. Idąc można poczuć się jak w Zakopanem na Krupówkach. Wszyscy skauci są dla siebie życzliwi, machają do siebie, uśmiechają się, witają się z tobą – przy okazji pozdrawiając Cię i życząc miłego dnia. Przy drogach rozkładają się małe stanowiska z plakietkami, chustami czy koszulkami skautowymi na wymianę. Każdy może podejść, zagadać, zaproponować własną plakietkę za wybraną, ustalić warunki wymiany i w końcu jej dokonać. Trzeba pamiętać tylko o tym, że uczestnik może wymieniać się tylko z innym uczestnikiem, zastępowy z innym zastępowym, a obsługa (IST) tylko ze sobą.

Wieczorami rozpoczynają się spotkania kulturowe. Wspólne ogniska, wieczory w namiotach hubów z tańcami, piosenkami, grami i pląsami z różnych stron świata. Ostatnie „oficjalne” eventy kończą się o 22, ale niektórzy zostają dalej ze swoimi nowo poznanymi przyjaciółmi.