13-letni Jakub Czarny z Hufca Zielona Góra uratował palący się dom swojego sąsiada. Dzięki szybkiej reakcji Jakuba i jego siostry dom został uratowany.  

Kiedy Kuba zauważył pożar od razu zawiadomił starszą siostrę, która zadzwoniła po straż pożarną. Dzięki szybkiej interwencji rodzeństwa cały dobytek został uratowany.

Sam Kuba nie czuje się bohaterem.

– Ja, moje rodzeństwo, należymy do harcerstwa. Wiemy, jak się zachować w sytuacjach zagrażających życiu i zdrowiu – przyznaje nieśmiało. – Umiemy udzielać pierwszej pomocy przedmedycznej. Na szczęście, nie musieliśmy się jeszcze tymi umiejętnościami wykazywać.

Na razie nie wie, kim zostanie w przyszłości. Niezależnie od zawodu chce jednak pomagać ludziom. Bo braterstwo to wspaniała rzecz, której nie tylko uczy się w domu czy w harcerstwie.

Kubie serdecznie gratulujemy odwagi i życzymy wielu sukcesów!