W niedzielę, 7 lipca zakończył się trwający przez tydzień Zlot na Stulecie Harcerstwa w Zakopanem. Ponad 800 zuchów, harcerzy i instruktorów opanowało w pierwszych dniach lipca stolicę polskich Tatr. Jedni mieszkali w szkołach, inni na Górnej Równi Krupowej. Harcerzy odwiedzili wnuczka Andrzeja i Olgi Małkowskich – Krystyna Małkowska, naczelniczka ZHP Małgorzata Sinica, Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak i inni ważni oficjele.  Jak było?

Zielone i szare mundury zalały miasto, a mieszkańcy mieli w końcu okazję zobaczyć, że harcerstwo nie jest reliktem przeszłości – harcerstwo żyje i jest życiem. Na pochwałę zasługują organizatorzy zlotu, którzy swoje zadanie wykonali wzorowo! Uczestnicy bawili się przednio, co widać na zdjęciach po ich uśmiechach od ucha do ucha. Harcerze i zuchy mieli okazję sprawdzić się w parkach linowych, Aqua Parku, strzelnicy i wielu innych miejscach,. Nie zabrakło zajęć plastycznych, rękodzieła czy nauki tańca i gwary góralskiej! To jednak nie koniec – mieliśmy grę miejską, a także braliśmy udział w akcji Czyste Tatry.

Podczas uroczystego apelu kończącego zlot Hufiec Podhalański ZHP otrzymał imię oraz sztandar Kurierów Tatrzańskich. W tym wzruszającym momencie wręczono medale rodzinom kurierów Tatrzańskich.

To były atrakcje odbywające się w ciągu dnia, lecz nie zapomnijmy o wieczornych koncertach takich zespołów jak „Cisza jak Ta”, „Wołosatki”, „Dom o Zielonych Progach” oraz kilku innych artystów, dzięki którym atmosfera wszechobecnej radości trwała do późnych godzin.

Koniec zlotu stał się również początkiem I Rajdu Szlakiem Kurierów Tatrzańskich, który prowadzi aż do Budapesztu! Harcerze dotrą tam 18 lipca.

Zlot był dużym i trudnym zadaniem, które na starannie i dobrze przeprowadzono. W końcu to obiecywali organizatorzy, a na słowie harcerza można polegać jak na Zawiszy!

 

Paweł Szala
drużynowy z Hufca Podhalańskiego ZHP