Ostatnio kolega z pracy powiedział mi, że chciałby dla swojej młodszej siostry znaleźć jakieś dodatkowe zajęcie, bo rodzice poświęcają jej za mało uwagi. Jaki pomysł byście mu podsunęli w pierwsze kolejności? No właśnie. Tylko, właściwie, czemu akurat harcerstwo, a nie kółko ceramiczne czy klasa sportowa?

Napisałam list do wszystkich rodziców w Polsce.
Nie wydrukowałam, nie włożyłam do koperty, nie nakleiłam znaczka i do nikogo nie wysłałam. Ale Wy możecie to zrobić. Macie gotowca. A jeśli nie chcecie tego nikomu pokazywać, to po prostu przeczytajcie i pomyślcie sobie, jakimi świetnymi ludźmi jesteście. I podziękujcie komu trzeba!

Drogi Rodzicu

Zostaliśmy poinformowani, że zastanawiasz się nad tym, czy wysłać swoje dziecko do harcerstwa. Dowiedzieliśmy się także, że Twoje dziecko uczęszcza do pierwszej klasy szkoły podstawowej – w takim wypadku wymogi formalne są spełnione. Dotarła jednak do nas informacja, Szanowny Rodzicu, że masz wątpliwości, czy to dobry pomysł, bo sam nie masz żadnego doświadczenia z drużyną harcerską. W takim razie z chęcią opowiemy Ci, jak to będzie…

Cały list przeczytasz w artykule Marty Tittenbrun w Internetowym Magazynie Wędrowniczym „Na Tropie”.